środa, 24 stycznia 2018

Spaghetti z mulami w sosie pomidorowym

http://www.przychodzibaba.pl/s/cc_images/cache_2473824076.jpg?t=1487266840

Czasem trzeba się troszkę porozpieszczać, zwłaszcza jak w biedronce zdarzą się takie smakołyki jak świeże mule!
Przepis podpatrzyłam tutaj www.jajawkuchni.pl



  • świeże mule – 1kg (można użyć też mrożonych)
  • ok. 100 g na osobę makaronu (np. razowego spaghetti)
  • puszka dobrych pomidorów
  • szklanka białego, wytrawnego wina
  • dwie szalotki
  • dwa ząbki czosnku
  • kawałeczek chili (wg. uznania)
  • oliwa extra vergine
  • natka pietruszki
  • sól, pieprz
  • parmezan
Mule dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Interesują nas jedynie te, które są zamknięte. Otwartymi można postukać w blat, jeśli się zamkną, oznacza to, że są świeże.
Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej posiekaną szalotkę i czosnek, dodać chili. Dodać mule i wino. Gotować na malutkim ogniu kilka minut, dopóki wszystkie mule sie nie otworzą. JEMY TYLKO TE KTÓRE SIĘ OTWARŁY. Następnie wyciągnąć mule, a do wywaru dodać puszkę pokrojonych pomidorów i gotować dopóki sos się nie zredukuje (ok. 10-15 minut). W tym czasie wyciągnąć małże ze skorupek, zostawić 6 sztuk nie obranych do dekoracji. Obrane mule dodać do sosu, doprawić solą do smaku. Wrzucić także te nieobrane.

Ugotować makaron al'dente, dodać do sosu, wymieszać dobrze, podawać z tartym parmezanem i świeżą pietruszką lub bazylią. Oczywiście nie zapomnieć o kieliszku białego wina, tego które zostało dodane do sosu :)
Taka mała rada na koniec ... nie gotujcie tego np. w ceramicznej patelni czy woku, bo spiszecie je na straty ... mądry Polak po szkodzie 😁😁😁

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nalewka ze śliwek

  Nalewka ze śliwek jest rewelacyjna, robię ją co roku 🙂   Celowo nie podaję proporcji, trzeba to dostosować do ilości, jakości śliwek i po...